Na pochyłe drzewo kozy skaczą, by zajadać jego liście i owoce. Widok ten
stał się symboliczny dla Maroka, bo drzewo to w rzeczywistości ma ogromną siłę
i przynosi wiele korzyści tutejszej ludności berberyjskiej. Argania spinoza, bo
tak się ono nazywa daje drogocenny olej arganowy, który nazwano płynnym złotem,
gdyż chroni przed licznymi schorzeniami oraz pozwala zachować młodość dzięki swej
wyjątkowej kompozycji składników odżywczych.
Stosując ten olej od stuleci Berberowie
nie znali jego dokładnego składu, ale sprawdzili go w swojej tradycyjnej
farmakologii. Wiedzieli, że działa znakomicie, że leczy poparzenia słoneczne
czy choroby skóry. Że dezynfekuje, przyspiesza gojenie się ran, zapobiega miażdzycy
i nowotworom, leczy choroby serca, choroby reumatyczne oraz obniża poziom
cholesterolu.
Dlatego naukowcy i farmaceuci podjęli
się nad nim specjalistycznych badań, w których odkryto że olej arganowy zawiera
kwasy tłuszczowe, antyoksydanty, fenole, steryny roślinne, oraz o wiele więcej
witaminy E (tokoferolu) niż jakikolwiek inny olej na świecie. Składniki te mają
ogromne znaczenie w profilaktyce zdrowia człowieka. Nie wykryto też żadnych
skutków ubocznych ani przeciwskazań do stosowania oleju arganowego. Mogą używać
go wszyscy, niezależnie od wieku.
Wracając do drzewa arganowego jest
ono endemitem czyli rośliną spotykaną tylko w jednym miejscu na Ziemi. Argania
spinosa zwana także drzewem żelaznym rośnie tylko w południowo - zachodnim Maroku w ekologicznie czystym
regionie pomiędzy Marrakeszem, Essaouira i Agadirem, gdzie góry Antyatlas
przechodzą w Atlas Wysoki. Zachodzi tam symbioza pomiędzy człowiekiem zwierzęciem
i rośliną. Obecnie istnieje tylko 20 mln drzew arganowca i są one chronione gdyż
notuje się ich ciągły spadek. Po zbadaniu cudownego działania oleju lasy
arganowe zostały wpisane w 1998 r. na listę rezerwatów biosfery UNESCO
(Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury). Obecny
król Maroka Mohammed VI wprowadził politykę certyfikacji oleju.
Lasy arganowe rosną u wrót Sahary
i zapobiegają pustynnieniu terenów. Dają cień w którym chronią się inne sąsiednie
rośliny, także trawy i zboża, którymi żywi się miejscowa ludność. Drzewa te są
starsze niż historia ludzkości. W miocenie, czyli 25 – 5 mln lat p.n.e.
przystosowały się do życia w trudnych warunkach na suchuch obszarach. Ich
korzenie docierają do wód gruntowuch i mogą sięgać na głębokość 30m chroniąc
glebę przed wypłukaniem po rzadkich i gwałtownych opadach deszczu. Samo drzewo
osiąga wysokość ok 10m i żyje przeciętnie 150 – 200 lat chociaż można trafić na
400 – letnie okazy. Jest drzewem monotypowym z rodziny sącznicowatych o cierniowym,
poskręcanym i sękatym pniu. Ostre ciernie chronią je przed zwierzętami. Ale z biegiem czasu kozy
uodporniły się na nie i nauczyły się wspinać na drzewo aby jeść owoce.
Podejmowano próby przesadzenia
drzew arganowych w inne rejony m.in. na teren południowej Hiszpanii czy do
Meksyku. Jednak w tamtejszym klimacie nie udało się to do tego stopnia aby
drzewa owocowały. Więc olej z arganii pozostał rzadkim produktem, trudno dostępnym
a tym samym dość drogim. Jednak jego wysoka cena w sklepach świadczy o jego
prawdziwej oryginalności, wartości, czystości oraz długim procesie
pozyskiwania.
Drzewo arganowe osiąga swoją
produktywność w wieku 40-60 lat by wydawać owoce co 2 lata. Owoc ma jajowaty
kształt podobny do śliwki. Początkowo jest zielony a jak dojrzeje przybiera zółtą
barwę. Pachnie słodko ale ma grubą i gorzką skórkę. Wewnątrz znajduje się
mleczny miąższ o nieprzyjemnym smaku i twardy orzech. W orzechu są dwie lub
trzy tłuste pestki owinięte łupiną, która jest 16 razy twardsza niż skorupka
orzecha laskowego. Miąższ przeznacza się na paszę dla zwierząt a z pestek,
które najpierw trzeba wydostać z twardych skorupek, tłoczy się olej.
Zbiory owoców arganowca odbywają
się w lipcu i sierpniu. Zarówno one jak i rozłupywanie twardych pestek nie należy
do łatwych. Po pierwsze ostre ciernie utrudniają ich strząśnięcie. Czeka się aż
owoce same spadną na ziemię lub wysyła się na drzewa stada kóz a potem zbiera
się pestki wydalone w ich odchodach. W kozich żołądkach rozpuszcza się tylko miąższ
a pestki dzięki twardej łupinie pozostają nienaruszone.
Następnie berberyjskie kobiety tłoczą
z nich olej arganowy. Jest to proces długotrwały, ponieważ do produkcji 1 litra
potrzeba zużyć ok 30kg owoców, co równa się rocznemu plonowi 6 - 7 drzew oraz
ok 36 godzin pracy.
Etapy tradycyjnej produkcji oleju
arganowego:
- Oczyszczanie pestek
- Rozłupywanie kamieniami
- Suszenie na powietrzu
- Palenie na otwartym ogniu (tylko olej spożywczy)
- Mielenie w ręcznym młynku wraz z ciepłą wodą aż powstanie oleista pasta z której wytrąca się olej.
Na żadnym etapie produkcji nie są
dodawane konserwanty czy utrwalacze. Powstała oleista pasta nazywa się amlou i ma smak podobny do masła
orzechowego. Jest ona używana w berberyjskich gospodarstwach domowych do smarowania pieczywa na śniadanie.
W rezultacie powstają dwa rodzaje
oleju arganowego:
- Olej arganowy spożywczy, co ma ciemniejszy kolor, gdyż pestki arganowca przed tłoczeniem są prażone. Może być używany do gotowania m.in. gulaszu lub dziczyzny oraz do doprawiania sałatek i wielu innych potraw na zimno przed podaniem lub jako suplement diety przyjmowany po 1 łyżeczce 3 x dziennie.
- Olej arganowy kosmetyczny, co ma jaśniejszy kolor i jest tłoczony na zimno, przez co zachowuje dużo więcej składników odżywczych. Ma właściwości ujędrniające i regerujące skórę. Nawilża ją i odżywia. Można go stosować dla wzmocnienia włosów i paznokci oraz łagodzić objawy trądziku, łuszczycy czy atopowego zapalenia skóry.
Olej arganowy tłoczony jest głównie
na potrzeby lokalnej ludności. Jednak zainteresowanie nim stale rośnie na całym
świecie co przyniesie dużo więcej korzyści dla tego rejonu Maroka. Poprawi się
stan środowiska oraz zwiększy zatrudnienie. Berberowie praktycznie żyją z drzew
arganowych, gdyż zaspokajają one niemal wszystkie ich potrzeby. Z suchych gałęzi
wytwarza się węgiel drzewny na opał czy buduje lepianki. Tereny zacienione
przez arganowce służą jako pastwiska. Z wytłoków robi się paszę dla bydła. A
owoce dają drogocenny leczniczy olej arganowy i wyroby z niego pochodzące.
Co jest bardzo ważne, rozpowszechnienie
oleju arganowego poprawia sytuacje kobiet w Maroku. Dzięki niemu mają one pracę
w spółdzielniach przy jego produkcji co pozwala im zdobyć środki na utrzymanie
rodziny bez liczenia na mężczyznę, na większą niezależność finansową oraz by
samodzielnie decydować o swoim życiu.
Zostało to pokazane kiedyś w
znanym programie Martyny Wojciechowskiej, która w jednym z odcinków wybiera się
do Maroka by spotkać się kobietą z berberyjskiej wioski zajmujacą się
wytwarzaniem oleju z arganii. Dodam osobiście, że od tego programu moje najbliższe
środowisko zaczęło interesować się olejem arganowym i ogólnie Marokiem a
informacji szukać u mnie, co także skłoniło do poszukiwania wiedzy na temat
tego produktu by lepiej im pomóc.
Dla przypomnienia, program sprzed
lat „Kobieta na krańcu swiata”:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Disqus - Kuskus, czyli Zapraszam na Feedback ;)